Wakacje z dzieckiem? Czemu nie! Pewnie, część ludzi twierdzi, że na takich wyjazdach człowiek jest umęczony, ale…
…ja póki co nie wyobrażam sobie wyjechać np. na tydzień i zostawić Krzysia. Wakacje to jedyny okres kiedy mamy dłuższy urlop i to czas, który chcemy spędzać rodzinnie. Kto, jak nie my rodzice ma pokazać dziecku świat? Kto ma zafundować mu wspaniałe wspomnienia z dzieciństwa? To my jesteśmy tymi osobami! Sama miło wspominam wakacyjne wyjazdy z rodzicami. Choć nie zawsze były to wakacje nad morzem czy w górach, ale nawet jednodniowy wyjazd nad jezioro był frajdą!
Mam nadzieję, że moje dziecko również miło będzie wspominać nasze wyjazdy, wakacje. Byliśmy już z Krzysiem dwa razy nad morzem i raz w górach. Wiadomo, że taki wyjazd z dzieckiem różni się od tych za czasów, gdy byliśmy sami. Teraz człowiek bardziej przywiązuję uwagę do warunków w miejscu pobytu. Szukając noclegu patrzę, czy są jakieś rozrywki dla dzieci – chociażby plac zabaw.
Bardzo podobał mi się nasz wypad w weekend majowy do Karpacza. W mieście znajduje się mnóstwo atrakcji dla dzieci. Muzeum klocków Lego, Wystawa klocków Lego, Park Bajek, tor saneczkowy, Muzeum Zabawek, tor linowy i wiele innych. Oprócz tego w pobliskich miejscowościach znajduje się np. Western City, Dom do góry nogami, Park Miniatur i inne ciekawe miejsca warte uwagi. Nie mieliśmy czasu, aby wszystko zobaczyć, więc kolejny taki wyjazd musimy zaplanować na zdecydowanie dłuższy okres pobytu. Warto też wcześniej przejrzeć oferty hoteli i porównać ceny oraz proponowane warunki. Zimą i latem często znajdziemy ciekawe pakiety promocyjne, np. w http://hotelgreno.pl/hotel obecnie korzystne są pakiety zimowe połączone z karnetami na stację narciarską.
Wakacje z dzieckiem mogą być przyjemne i bez stresu, jeśli wszystko dobrze zaplanujemy i przygotujemy się wcześniej. Góry, morze, Mazury czy nawet wyjazdy zagraniczne… wszystko jest dla ludzi, tych z dziećmi także. My z pewnością na nasze kolejne wakacje zabierzemy Krzysia 
Artykuł Wakacje z dzieckiem pochodzi z serwisu Mama-Kreatywna.